Czy można zdać maturę 2023 z polskiego z błędem kardynalnym?
Matura, według formuły 2015, przewidywała następującą punktację: test 20 punktów, a rozprawka 50 punktów. Próg zdawalności to 30%, czyli jak łatwo policzyć, aby zadać maturę nie wystarczyło tylko napisać dobrze test i uzyskać 20 punktów. Błąd kardynalny na maturze według formuły 2015 uniemożliwiał zdanie egzaminu. Z tego powodu ten rodzaj błędu wśród maturzystów wywoływał największą panikę. Po maturze dostawaliśmy wiele pytań dotyczących popełnienia błędu kardynalnego i odróżnienia go od błędu rzeczowego.
Inaczej jest na maturze według formuły 2023: 25 punktów za test i 35 punktów za wypracowanie maturalne. Czyli razem można otrzymać 60 punktów. (Uwaga! dotyczy to tylko roku 2023 i 2024). Jak łatwo policzyć, aby zadać maturę, wystarczy dobrze rozwiązać test, gdyż próg zdawalności to 30 procent, a to przekłada się zaledwie na 18 punktów. Jeśli więc w wypracowaniu pojawi się błąd kardynalny i zostanie ono wyzerowane, to wciąż można zdobyć brakujące punkty z testu.
Odpowiedź jest więc jasna, można zdać maturę, popełniając błąd kardynalny w pracy pisemnej.
W roku 2025 robi się znacznie bardziej ciekawie, bo wówczas punktacja zmienia się i wygląda następująco: łącznie można zdobyć 70 punktów, z czego 35 za testy i 35 za pracę maturalną. Przypominam, że w tym przypadku minimalna liczba punktów, gwarantująca 30 %, to 21.
Zatem wystarczy napisać test i cieszyć się zdaną maturą. Czy w takim razie będziemy znów dostawać tak wiele e-maili dotyczących popełnienia błędu kardynalnego?
Jest naprawdę sporo osób, którym nie jest potrzebne z matury więcej niż te 18 lub 21 punktów. Taka zmiana jest dla nich bardzo korzystna. Jednak, mimo wszystko, nakłaniamy Was do napisania pracy maturalnej i niepopełnienia błędu kardynalnego.